poniedziałek, 17 września 2007

Sędziowie współpracowali ze specłużbami PRL

Dwaj sędziowie Trybunału Konstytucyjnego i jeden z Naczelnego Sądu Administracyjnego współpracowali z PRL-owskimi służbami specjalnymi - twierdzi RMF. Ich nazwiska trafiły ponoć do katalogów IPN, zawierających dane współpracowników komunistycznych tajnych służb. IPN ma zacząć publikować swoje katalogi najpóźniej w środę.

Nazwiska sędziów będą w pierwszej części katalogów, których upublicznienie IPN zapowiedziało na dziś, ale awaria systemu komputerowego opóźniła publikację.

"Mamy pewne drobne kłopoty z systemem komputerowym, więc dziś na pewno nie" - tak prezes Instytutu Janusz Kurtyka tłumaczył opóźnienie. Ale zapewnił, że będzie to najpóźniej środa.

"To, kto się na tych katalogach znajdzie, jest uzależnione od stanu kwerendy oraz - nie ukrywam - od kampanii wyborczej; nie chciałbym, aby IPN był posądzany w jakikolwiek sposób, że włącza się w kampanię wyborczą" - zastrzegł Kurtyka.

Dodał, że w spisie osób publicznych będzie uwzględniony prezydent i marszałkowie obu izb, a oprócz tego "osoby z najwyższych gremiów sądowych i z IPN". Według Kurtyki, Instytut nie będzie w tym przypadku publikował np. skanów teczek, ale "informacje o dokumentach, z odesłaniem do właściwych sygnatur".

Zgodnie z nową ustawą, "każdemu przysługuje prawo dostępu do tych informacji" - z wyłączeniem m.in. danych o pochodzeniu etnicznym, przekonaniach religijnych, stanie zdrowia i życiu seksualnym.

Na mocy nowej ustawy lustracyjnej, która weszła w życie 15 marca, IPN miał po pół roku rozpocząć publikację katalogów: osób, które miały współpracować z tajnymi służbami PRL; oficerów służb PRL, osób przez nie rozpracowywanych oraz przywódców PRL.

W maju Trybunał Konstytucyjny zakwestionował publikację katalogu agentów; za zgodne z konstytucją uznał zaś pozostałe katalogi. TK nie zakwestionował też publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej IPN informacji z akt organów bezpieczeństwa PRL, dotyczących osób pełniące najważniejsze funkcje publiczne - od prezydenta po samorządowców (i tych, którzy funkcje te pełnili od 1989 r.).

Andrzej Mężyński
Dziennik.pl
17-09-2007

Brak komentarzy: