PO szykuje wniosek o odwołanie szefowej MSZ
Platforma Obywatelska chce dymisji minister spraw zagranicznych Anny Fotygi. Prawdopodobnie już w środę wniosek o wotum nieufności wobec szefowej polskiej dyplomacji trafi do marszałka Sejmu - poinformował wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak.
Platforma obwinia Fotygę przede wszystkim za "szum informacyjny" wokół czerwcowego szczytu UE w Brukseli. "To co +sprzedawano+ jako wielki polski sukces, może okazać się wielką porażką" - mówił Dolniak, nawiązując do różnych interpretacji tzw. kompromisu z Joaniny, pozwalającego odłożyć w czasie głosowanie nad decyzją, na którą nie zgadza się kilka krajów członkowskich.
Fotyga krytykowana też w PiS
Dolniak podkreślił, że Fotyga krytykowana jest też przez polityków z obozu rządzącego. Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Zalewski (PiS), pytany we wtorek w radiu TOK FM o ustalenia czerwcowego szczytu UE, ponieważ pojawia się w tej sprawie coraz więcej pytań odparł, że "komisja spraw zagranicznych usiłowała w ubiegłym tygodniu dojść do odpowiedzi na nie". "I muszę przyznać, że zamiast uzyskać jednoznaczne potwierdzenia minister SZ Anny Fotygi, mamy coraz więcej pytań" - powiedział.
"Działalność minister Fotygi to ciąg politycznych pomyłek"
Dolniak zaznaczył też, że według PO, jeszcze przed brukselskim szczytem Fotyga zasługiwała na wotum nieufności za "całokształt" jej działalności, ale Platforma nie chciała składać takiego wniosku dla dobra negocjacji unijnych.
"Teraz czara się przelała. Działalność minister Fotygi to ciąg politycznych pomyłek, waśni i kłótni, problematyczna dyplomacja w stosunkach z Rosją, pogorszenie relacji z Niemcami" - wyliczał.
Zdrojewski: Do dziś Polska nie ma ambasadora w stolicy przewodniczącej w tym półroczu w UE
Szef klubu parlamentarnego PO Bogdan Zdrojewski powiedział, że szefowa polskiej dyplomacji jest odpowiedzialna między innymi za pogarszanie wizerunku naszego kraju w Europie i na świecie oraz złe stosunki najbliższymi sąsiadami - głównie Rosją i Niemcami. Kolejnym grzechem minister Fotygi jest - zdaniem Platformy Obywatelskiej - brak polityki kadrowej w MSZ. Bogdan Zdrojewski wyjaśnił, że chodzi o nieobsadzenie przez długi czas polskich placówek dyplomatycznych. Do dziś - przypomniał - Polska nie ma ambasadora w stolicy przewodniczącej w tym półroczu Unii Europejskiej Portugalii, Lizbonie.
Zgodnie z konstytucją, Sejm wyraża wotum nieufności ministrowi większością głosów ustawowej liczby posłów (minimum 231).
Gazeta.pl
03-07-2007