Min. Ziobro o artykule "Gazety Wyborczej"
- "Gazeta Wyborcza" naruszyła prawo prasowe - powiedział na konferencji prasowej minister Zbigniew Ziobro ws. opublikowanego dziś artykułu "GW", w którym przedstawiono fragmenty dokumentacji ze śledztwa ws. Barbary Blidy. Minister nazwał dziennikarzy, którzy donieśli mu o powstającym wczoraj artykule, "przyzwoitymi".
Ziobro po raz kolejny zaatakował "Gazetę" i zarzucił jej prowokację.
Ziobro powiedział, że prokuratorzy prowadzą śledztwa dotyczące ludzi wpływowych w sposób "dynamiczny i pryncypialny" oraz zaznaczył, że popiera to i tego właśnie od prokuratorów oczekuje.
- Chciałbym podziękować tym dziennikarzom, którzy byli uprzejmi mnie poinformować, że "Gazeta Wyborcza" szykuje prowokację - powiedział minister. Ziobro dodał, że jest zadowolony, iż "Gazeta" "mimo swojej medialnej pozycji nie jest w stanie przyzwoitych dziennikarzy skłonić do nieprzyzwoitych działań".
Według ministra, naruszenie prawa przez "Gazetę" polega m.in. na tym, że "nie zgłosiła się do nas (Ministerstwa Sprawiedliwości - red.) z jakimikolwiek pytaniami i próbowała przeprowadzić nagonkę polityczną". Po wystąpieniu ministra Ziobry zastępca prokuratora krajowego Jerzy Engelking przez ok. pół godziny porównywał protokoły z przesłuchań z publikacja "Gazety".
Czuchnowski: Nie zgadzam się z ministrem Ziobrą
- Minister nie rozumie, że dla potrzeb publikacji tekst trzeba było skrócić. Tam są całe fragmenty w specjalistycznym, niezrozumiałym języku prawniczym - powiedział autor artykułu Wojciech Czuchnowski. - Spodziewałem się, że argumenty ze strony ministra Ziobro będą poważniejsze - dodał dziennikarz "GW" odnosząc się do zarzutu manipulacji, wyciągania wypowiedzi z kontekstu i skracania. Jak podkreślił, 200 stron dokumentów nie da się umieścić w gazecie.
mar, az
Gazeta.pl
06-07-2007
Gazeta.pl
06-07-2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz