poniedziałek, 16 lipca 2007

Sąd: Macierewicz ma przeprosić gen. Dukaczewskiego

Likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych Antoni Macierewicz ma przeprosić byłego szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego, m.in. za słowa, że ponosi on odpowiedzialność za nieprawidłowości w WSI - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Zaraz po wyroku Macierewicz zapowiedział że odwoła się do sądu wyższej instancji.





W poniedziałek sąd uwzględnił pozew Dukaczewskiego wobec Macierewicza za jego wypowiedzi z jesieni 2006 r., że ten szef WSI za rządów SLD (2001-2005), odpowiada za bezprawne działania WSI wobec świata mediów, polityki i gospodarki.

Na mocy nieprawomocnego wyroku obecny szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego ma też wpłacić 10 tys. zł na cel dobroczynny.

Sąd: Macierewicz nie wykazał, że nie działał bezprawnie

Sąd uznał, że likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych nie wykazał, że nie działał bezprawnie mówiąc o odpowiedzialności gen. Marka Dukaczewskiego za nieprawidłowości w WSI.

Sedzia Hanna Jaworska podkreśliła, że sąd oddalił żądanie Dukaczewskiego, by uznać słowa Macierewicza za nieprawdziwe, gdyż - jak podkreśliła - sąd nie przeprowadzał dowodu prawdy a tylko oceniał naruszenie dóbr osobistych.

Zdaniem sądu, Macierewicz, mówiąc o nieprawidłowościach nie mógł się powoływać na ustalenia raportu z weryfikacji WSI, gdyż został on ujawniony w lutym tego roku a wypowiedź o Dukaczewskim pochodziła z września 2006.

Dukaczewski powiedział po wyroku, że czuje się nim w pełni usatysfakcjonowany. W sądzie nie stawił się nikt ze strony Antoniego Macierewicza, który może się jeszcze odwołać do sądu apelacyjnego w Warszawie.

"Wyrok przyjąłem z osłupieniem. Będę apelował"

Antoni Macierewicz odwoła się od wyroku sądu I instancji. Obecny szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, którego nie było na ogłoszeniu wyroku powiedział TVP3, że wyrok przyjął "z osłupieniem". Dodał, że będzie czekał na uzasadnienie pisemne wyroku, po czym będzie mógł sformułować apelację.

Według Macierewicza, "ten wyrok przeczy oczywistym, powszechnie znanym faktom, opisywanym od wielu lat na pierwszych stronach najważniejszych polskich gazet, nie mówiąc już o tym, że referowanym we wszystkich dziennikach telewizyjnych - udział i odpowiedzialność pana Dukaczewskiego za aferę związaną z nielegalnym handlem bronią chociażby, nie mówiąc już o innych sprawach".

Macierewicz przypomniał, że do prokuratury skierowano liczne doniesienia o przestępstwach WSI. Dodał, że nie wycofuje się z żadnych swoich stwierdzeń, bo "współodpowiedzialność Dukaczewskiego jest oczywista".

met, cheko, PAP
Gazeta.pl
16-07-2007

Brak komentarzy: