wtorek, 28 sierpnia 2007

Bruksela da o. Rydzykowi 15,3 milionów euro

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, ukochane dziecko dyrektora Radia Maryja, dostała się na specjalną listę projektów unijnych, tzw. listę projektów kluczowych.


To spis centralnych inwestycji ważnych dla państwa, które muszą być zrealizowane - więc nie ma sensu rozpisywać na nie konkursów.

Dotację z Unii do 2010 r. o. Rydzyk przeznaczy na Inkubator Nowoczesnych Technologii na rzecz Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Za te pieniądze chce postawić gmach Wydziału Informatyki i wyposażyć sale laboratoryjne. Musi do tego dołożyć 2,7 mln euro.

Dzięki nim ruszą kierunki inżynierskie, m.in.: fizyka, podstawy elektroniki, automatyka i robotyka, budowa i działanie układów cyfrowych i mikroprocesorowych. Budynek stanie w pobliżu kompleksu akademickiego, który o. Rydzyk zbudował kosztem ponad 40 mln zł nad Wisłą, przy trasie wylotowej na Toruń.

Jak szkoła z Torunia weszła na listę? Władze WSKSiM poprosiły Ministerstwo Rozwoju, by wpisać ich inwestycje (wtedy szacowaną na 23 mln euro) na listę. Każda szkoła wyższa w Polsce mogła to zrobić, to tzw. konsultacje społeczne. Ministerstwo poprosiło o opinię resort nauki i szkolnictwa wyższego.

- Opinia była pozytywna, ten projekt jest zgodny z celami programu, który ma promować kształcenie w kierunkach technicznych, informatycznych, nauk podstawowych itp. - wyjaśnia minister rozwoju Grażyna Gęsicka. Szkoła o. Rydzyka trafiła więc na listę, ale wartość całej inwestycji okrojono do 18 mln euro.

„Projekt jest zgodny z celem głównym priorytetu »Rozwój nowoczesnych ośrodków akademickich przede wszystkim kształcących specjalistów w zakresie nowoczesnych technologii « oraz z celami szczegółowymi priorytetu »Rozwój najwyższej klasy ośrodków akademickich przede wszystkim kształcących specjalistów w zakresie nowoczesnych technologii «” - tak brzmi fragment uzasadnienia realizacji projektu.

Jednak szkoła o. Rydzyka nie ma dobrej marki. Znalazła się na 65. miejscu wśród 70 sklasyfikowanych w ostatnim rankingu "Wprost" niepaństwowych wyższych szkół niebiznesowych. Informatyka działa w niej od lutego br. Studia inżynierskie trwają trzy i pół roku. Czesne za semestr - 1,9 tys. zł.

O. Rydzyk był zagorzałym przeciwnikiem wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Gdy jednak Polska została członkiem UE, szybko zaadaptował się do nowej sytuacji.

Na początku ub.r. otworzył studia podyplomowe na temat wykorzystania funduszy unijnych. W Radiu Maryja tłumaczył: - Życie jest takie, jakie jest. Ten pociąg historii pędzi szybko do przodu, my musimy w tym pociągu być.

Jacek Hołub, Maciej Kuźmicz
Gazeta Wyborcza
28-08-2007

Brak komentarzy: