Dorn: Nie ustąpię, 7.09 głosujemy nad samorozwiązaniem
- Nie jestem w stanie zaręczyć, że to głosowanie 7 września będzie. Ono jest przewidziane na 7 września i zrobię wszystko, żeby do niego doszło, ale Wysoka Izba zawsze może mnie w tym zakresie przegłosować - powiedział marszałek Ludwik Dorn na konferencji w Sejmie. Dorn poinformował, że obrady izby zostały - na wniosek szefa LPR Romana Giertycha - przerwane do przyszłego wtorku. Marszałek zaznaczył jednak, że nie widzi racjonalnych podstaw do wniosku Giertycha.
Dorn przypomniał na konferencji prasowej, że w ubiegłą sobotę, Sejm na wniosek opozycji zdecydował o przerwaniu obrad i kontynuowaniu odczytywania przez niego stenogramów z wypowiedzi b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka przed speckomisją do wtorku.
Marszałek podkreślił, że przywódcy opozycji argumentowali wtedy, że po wysłuchaniu pełnych stenogramów z wypowiedzi Kaczmarka, chcą złożyć np. wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.
- Nagle stało się tak, że pomimo deklarowanej pilności niezbędności głosowania nad wnioskiem o wotum dla ministra sprawiedliwości, ta tęczowa, większościowa opozycja przełożyła ten punkt dotyczący odczytywania stenogramu o kolejne parę dni. W kategoriach racjonalnych to całkowicie niezrozumiałe - ocenił Dorn.
Dorn: Nie jestem lektorem wysokiej Izby
Dorn zapewnił też, że stenogramy z wypowiedzi b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka przed sejmową Komisją ds. Służb Specjalnych będą pierwszymi i ostatnimi odczytanymi przez niego.
Dorn powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że jego zgoda na odczytywanie stenogramów z wypowiedzi Kaczmarka była precedensem. - Ale nie zamierzam iść dalej tą drogą. Istnieją granice ulegania szantażowi - dodał.
Marszałek zaznaczył, że formalnie nikt jeszcze nie złożył wniosku, aby był "lektorem kolejnych wysłuchań przed Komisją ds. Służb Specjalnych".
mar, PAP
Gazeta.pl
28-08-2007
Gazeta.pl
28-08-2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz