Dziennikarz TVP wystąpił w reklamie PiS atakującej Tuska?
- Jesteśmy na 99 procent pewni, że głos pod reklamówkę PiS podkłada dziennikarz prowadzący program Misja Specjalna w TVP - twierdzi poseł Sławomir Nowak z Platformy. PO zamierza zbadać tę sprawę - pisze serwis Wirtualnemedia.pl.
Jeżeli to się potwierdzi, to będzie to kolejny dowód na stronniczość telewizji publicznej - twierdzi Nowak, którego cytuje serwis. Rzeczniczka TVP na razie nie skomentowała tej informacji.
Wojnę na reklamy rozpoczęła Platforma, przygotowując spot, w którym wysokie pensje działaczy Prawa i Sprawiedliwości skontrastowano z zarobkami nauczycieli i lekarzy. - PiS obiecywał solidarne państwo i opiekę nad słabszymi, a zadbał tylko o własne interesy - mówi w tle lektor. Później na czarno-białym zdjęciu premiera pojawia się czerwony napis "Oszukali!".
W odpowiedzi PiS nakręcił swoją reklamówkę. Europoseł Michał Kamiński zapewniał, że spot "ma być mało agresywny". Reklama ujawnia zarobki Donalda Tuska z 2005 r. Fotografii przewodniczącego PO towarzyszy napis "Faktami, obrazem, słowami - można manipulować". Spot kończy się hasłem "Kampania przeciw obłudzie".
Poseł Nowak zarzuca PiS manipulację ws. dochodów Tuska. - Oni to wszystko wrzucili do jednego worka i podzielili na dwanaście miesięcy. To przecież mega-manipulacja - mówił. - Spodziewałem się bardziej finezyjnej odpowiedzi - dodał.
Platforma podkreśla też, że PiS bezprawnie użył w swoim spocie wizerunku lekarza i nauczycielki ze spotu Platformy.
Z kolei poseł PiS Jacek Kurski stwierdził, że to reklama PO jest "siermiężna i słabiuteńka". - Pewna nieuczciwość tej reklamy polega na tym, że zderza dochody menadżerów z dochodami budżetówki, a to jest zawsze lipa - wyjaśnił Kurski.
asz
Gazeta.pl
29-06-2007
Gazeta.pl
29-06-2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz