Filipek: Łyżwiński żartował
To były żarty - tak skomentował szokujące słowa Stanisława Łyżwińskiego jego partyjny kolega Krzysztof Filipek. - Do worka, k..., potrzymać tydzień i chu...! - to według "Wprost" słowa wypowiedziane przez posła Stanisława Łyżwińskiego do znanego oszusta Andrzeja Pastwy. Łyżwiński miał planować w ten sposób porwanie swojego wspólnika Zbigniewa B., który był mu winien 500 tys. zł. Nagranie całej rozmowy znajduje się w rękach prokuratury.
- Znam posła Łyżwińskiego, na pewno żartował - powiedział Filipek w sobotę wieczorem w TVN 24. - Nie mogę sobie wyobrazić, żeby te materiały zostały uznane przez prokuraturę za materiały dowodowe - dodał.
Stenogram szokującej rozmowy z Pastwą znalazł się według "Wprost" we wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Łyżwińskiemu. Potwierdzają to źródła "Gazety Wyborczej".
Wiemy, że została już wykonana specjalistyczna analiza nagrań rozmów Łyżwińskiego z Pastwą. Według "Wprost", eksperci potwierdzili ich autentyczność.
mar
Gazeta.pl
14-07-2007
Gazeta.pl
14-07-2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz