poniedziałek, 9 lipca 2007

Sędziowie: mamy zamach na wolność stowarzyszeń

Wszczęcie postępowania karnego w sprawie apelu Stowarzyszenia Prokuratorów to łamanie konstytucji - uważa Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia"


Iustitia odnosi się do postępowania, które prowadzi Prokuratura Wojskowa w Warszawie. Sprawdza, czy prokuratorzy apelujący o nieuleganie politycznym naciskom nie przekroczyli uprawnień.

W czwartek apel Stowarzyszenia Prokuratorów RP opublikowaliśmy w "Gazecie".

Tego dnia od prezesa stowarzyszenia, zastępcy wojskowego prokuratora okręgowego w Poznaniu Krzysztofa Parulskiego prokuratur prowadzący postępowanie zażądał listy osób, które uczestniczyły w wydaniu apelu.

Na znak protestu Parulski po 25 latach pracy złożył rezygnację.

Sędziowie z Iustiti wszczęcie postępowania karnego w sprawie apelu prokuratorów uznają za zamach na wolność stowarzyszeń gwarantowaną przez konstytucję, Powszechną Deklaracją Praw Człowieka i Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych. "Stowarzyszenie Prokuratorów RP podjęło swój apel w ramach statutowych uprawnień wynikających z ustawy Prawo o Stowarzyszeniach. W tej sytuacji próba wszczęcia postępowania karnego przeciwko przedstawicielowi tego Stowarzyszenia, połączona z żądaniem przedstawienia listy uczestników Konferencji na której apel został przyjęty, wskazuje na dążenie do ograniczenia działalności statutowej organizacji pozarządowej, której celem, podobnie jak innych tego rodzaju organizacji, jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego - gwaranta demokratycznego państwa prawnego i wywołuje poważne obawy jako działanie niekonstytucyjne" - czytamy w oświadczeniu Iustiti.

Oświadczenie wydał też wczoraj Krzysztof Parulski. Odniósł się do piątkowej wypowiedzi ministra Ziobry, który w TVN 24 zasugerował, że uchwała do prokuratorów była zemstą Parulskiego za to, że miał stracić stanowisko. Negatywnie ocenił pracę prokuratur wojskowych w ogóle, a prokuratury, której wiceszefem był Pakulski - w szczególności. I wypomniał mu przynależność do PZPR.

Parulski napisał, że o tym, jakoby miał być zdymisjonowany, dowiedział się z tej wypowiedzi ministra, a apel podjęty został na konferencji 23 czerwca. Napisał też, że jego prokuratura podczas wizytacji w 2006 r. uzyskała ocenę bardzo dobrą, a on sam nie prowadził ani nie nadzorował żadnego ze śledztw, o których krytycznie wypowiedział się w TVN minister Ziobro. "Natomiast to pod moim kierunkiem przeprowadzono wiele śledztw o charakterze korupcyjnym, gospodarczym, nadużycia władzy, w tym pierwszą i dotychczas jedyną w wojskowym wymiarze sprawiedliwości prawomocnie osądzoną sprawę przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej w Marynarce Wojennej" - pisze Parulski. Odpowiada też na zarzut przynależności do PZPR. Pisze, że w 1980 r. zapisał się do "Solidarności". W tym roku skończył studia i rozpoczął aplikację sądową, która przerwało powołanie do wojska. "Nie byłem działaczem politycznym ani partyjnym ani wówczas, ani w późniejszym okresie".

Parulski przypomina, że Stowarzyszenie Prokuratorów, które powstało niespełna dziesięć lat temu, opracowało już dawno i nieustannie przedstawia kolejnym władzom własny projekt uregulowania prawa o prokuraturze. Najważniejszym jego elementem jest wyjęcie prokuratury spod politycznego zwierzchnictwa ministra sprawiedliwości. "Wyrażam jednocześnie nadzieję, że złożona przeze mnie w dniu 6 lipca 2007 r. rezygnacja z zajmowanej funkcji i stanowiska prokuratora wojskowego zakończy personalne aspekty powstałego sporu i umożliwi Ministrowi Sprawiedliwości skupienie się nad reformą prokuratury mającą na celu wypracowanie jej pełnej niezależności od jakichkolwiek nacisków partyjnych czy politycznych, fachowości i rzetelności zgodnej ze standardami, które Stowarzyszenie Prokuratorów RP popiera i promuje".

Szef MON Aleksander Szczygło wczoraj w Radiu ZET twierdził, że prokuratura nie może być niezależna. - Prokuratura jest przede wszystkim organizmem zhierarchizowanym i mówienie o niezależności prokuratury jest czymś niepoważnym. To są organy władzy państwowej, inaczej niż sądownictwo - mówił.

Tymczasem art. 8 ustawy o prokuraturze stanowi: "Prokurator przy wykonywaniu czynności określonych w ustawach jest niezależny".

Ewa Siedlecka
Gazeta Wyborcza
09-07-2007

Brak komentarzy: