piątek, 3 sierpnia 2007

Samoobrona: należy rozważyć wniosek do TK o delegalizację PiS

Według rzecznika Samoobrony Mateusza Piskorskiego, w związku z odrzuceniem przez PKW sprawozdania finansowego PiS, należy rozważyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o delegalizację Prawa i Sprawiedliwości oraz zbadanie "kulisów funkcjonowania" tej partii.


- Rozumiem nerwowość Samoobrony. Wiadomo, że w tej chwili przed TK toczy się postępowanie w sprawie weksli, ono jest dosyć zaawansowane - w ten sposób zapowiedzi Samoobrony skomentował w Sejmie rzecznik PiS Adam Bielan. Jak ocenił, "pewnie dlatego posłowie Samoobrony pozwalają sobie na tego rodzaju złośliwości".

Sprawozdanie PiS dotyczące źródeł pozyskania środków finansowych w 2006 roku odrzucono z powodu przyjęcia przez partię środków finansowych pochodzących od cudzoziemców oraz od osób prawnych. PKW odrzuciła także sprawozdanie SLD.

Piskorski podkreślił na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, że PiS naraziło się na zarzut finansowania przez firmy, a ponadto było finansowane ze źródeł zagranicznych. - PiS czuje się ponad ustawą o partiach politycznych, ponad wszelkim obowiązującym w Polsce prawem - oświadczył.

"Prędzej czy później taki wniosek będzie złożony"

Jak ocenił, jest to "rażące naruszenie ustawy o partiach politycznych" i dlatego należy rozważyć skierowanie wniosku do TK w sprawie delegalizacji PiS i "kulisów funkcjonowania" PiS. - Liczymy, że Temida nie będzie ślepa na naruszanie prawa przez PiS- powiedział Piskorski.

Piskorski dodał jednocześnie, że "na razie Samoobrona nie rozważa złożenia takiego wniosku". - Ale prędzej czy później - jeśli potwierdzą się informacje PKW - taki wniosek zostanie złożony - zaznaczył.

Rzecznik Samoobrony zaznaczył, że PiS jest pierwszą partią w dziejach polskiej sceny politycznej, która naraziła się na zarzut finansowana ze środków pochodzących od firm. - Taki zarzut naraża każdą partię na zarzut działalności lobbistycznej - ocenił. Jako "rzecz niesłychaną" Piskorski określił też informację, że PiS była finansowana ze źródeł zagranicznych. - Nie wiemy z jakich krajów pochodziły pieniądze, w jakim celu cudzoziemcy przekazywali te pieniądze PiS i jakie mieli nadzieje wspierając PiS. To są sprawy do wyjaśnienia - ocenił Piskorski

az, PAP
Gazeta.pl
03-08-2007

Brak komentarzy: